Powrót

Kontakt

Zespół Szkół Ogólnokształcących w Helu

ul. Szkolna 1
84-150 Hel

58 675 06 83

FORMULARZ KONTAKTOWY

Godziny Pracy Sekretariatu

Poniedziałek
Wtorek
Środa
Czwartek
Piątek

7:30 - 15:30
7:30 - 15:30
7:30 - 15:30
7:30 - 15:30
7:30 - 15:30

Przydatne linki

RODO

DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI

Plan postepowań

Helanie na Wolinie
w poszukiwaniu wspólnoty z ludami nadbałtyckimi

      Od 5 do 7 czerwca uczniowie z klas siódmej i ósmych uczęszczający na zajęcia języka kaszubskiego wypoczywali na największej wyspie leżącej w całości na terytorium Polski-Wolinie. Od południa oblewają ją wody Zalewu Szczecińskiego, a od północy Morze Bałtyckie. Ten przybrzeżny ostrów od wschodu ograniczony jest rzeką Dziwną (nasze domki leżały na skrawku lądu w jej rozwidleniu),
a od zachodu rzeką Świną.

Oszałamiająca bliskość przyrody wprawiła nas w nastrój etnicznego entuzjazmu, a gdy zajrzeliśmy do przygotowanych dla nas domostw, pokochaliśmy to miejsce na dobre. Mieszkaliśmy w replikach średniowiecznych zabudowań – w domach o charakterystycznych szyldach i wyposażeniu. I tak jedni z nas stali się szklarzami, inni kupcami, następni jubilerami a dziewczęta garncarkami. Na drewnianych podłogach skóry, oświetlenie na jutowych sznurach, skrzynie, beczki, ławy, świece, ale…także prąd, lodówki, czajniki i pewien zapas kawy i herbaty. Z każdego domu można było wyjść na mini taras na rzece a tam czekały na nas przyrodnicze cuda. O poranku pracowite wydry i zaprzyjaźniona czapla, nieco później jaskółki, mewy, wróble, kormorany, kukułki i bliżej nieznane nam ptactwo wszelakie, o zmierzchu koncert żabi na niezliczoną ilość głosów-ZIELONA UCZTA. I nie był to koniec atrakcji.

Doprawdy przenieśliśmy się w czasie, zatrzymując się w Centrum Słowian i Wikingów. Tam przez krótką chwilę uczyliśmy się o kulturze ludów nadbałtyckich a potem podjęliśmy wyzwanie gry terenowej, podczas której szukaliśmy średniowiecznych bóstw zamieszkujących osadę. Naszym celem były runy, dzięki którym mogliśmy rozwiązać zagadkę znaku – hasła. Oczywiście powiodło się nam, bóstwa okazały się przychylne, a my sprytni. Wineta, bo tak nazywa się to kulturowe centrum, przygotowała dla nas warsztaty dawnej kuchni. Uczyliśmy się wypieku średniowiecznych dań, podpłomyków, i … pizzy na cienkim cieście, do której dodawaliśmy składniki według własnego pomysłu.

W wolnej chwili, korzystając z obecności przyjaznego kierowcy busa, Pana Stanisława, odwiedziliśmy Jezioro Turkusowe, a wcześniej przemierzyliśmy wyspę, by stanąć na Wzgórzu Wisielców, miejscu kaźni, ale także cmentarzysku, którego najstarsze groby sięgają kultury łużyckiej, czyli ponad 1300 lat przed naszą erą. To poucza i fascynuje.

 

Czy zbadaliśmy więzi łączące Kaszubów z Wikingami? Na pewno  ucieszył nas widok merków, którymi oznaczono sprzęty w skansenie,  znajomy gryf nad miastem Wolin i bliskość morza, ale to zaledwie zanęta do wnikliwych poszukiwań wspólnoty ludów zamieszkujących brzegi fascynującego Bałtyku. I tu warto wspomnieć o  projekcie „Przyjaciel Bałtyku”, w którym  w tym roku wzięli udział  kaszubiści z klas ósmych. Instytut Badań Edukacyjnych zaprosił naszą szkołę do pilotażu odznaki - Przyjaciel Bałtyku. Trzeba nadmienić, że we właściwym konkursie na odznakę – kwalifikację w ubiegłym roku znaleźliśmy się wśród zwycięzców i dzięki temu  mogliśmy przetestować kryteria jej zdobywania i otrzymać honorarium. Zatem połączyliśmy działania sprzyjające wiedzy i staraniom o dobro Bałtyku i  odwiedziliśmy magiczną wyspę Wolin. Bardzo bardzo polecamy – aktywność edukacyjną, ciekawość  najbliższego świata  kultury i zaprzyjaźnianie z przyrodą a wolnych chwilach także zabawy, żarty i kreatywne  wycieczkowe pomysły, np. zakładanie małych formacji o zdeklarowanym celu, jak w przypadku naszych chłopców, którzy w tajemniczej nazwie DWZ schowali szalone pomysły, energię i niewiadomą. Może ktoś ich rozszyfruje?

13 czerwca 2023

Powrót